Wypełnij dyktando guwernantki Losso Minewita
Quest na 82 lvl
Solucja:
1. Zadanie zleca Mer Losso Minewit [Tuzmer 45,31].
2. Idziemy do jego domu [Tuzmer 59,30].
3. Rozmawiamy z Guwernantką Gretą [5,6].
4. Zaczynamy dialog:
1.1. Dawno temu, za g_rami i lasami, za wielką _eką, w krainie ośmiu wzg_rz żył sławny ryce_ imieniem Azahid. (dialog 2)
1.2. Wsławił się on w uja_mianiu ost_em swego miecza smok_w, które dokonywały wielu mord_w na tamtejszej ludności. (dialog 4)
1.3. Niejedna bestia szcze_ąca swe olb_ymie kły padła bez t_u u jego st_p. (dialog 2)
1.4. Sreb_ysta potę_na zbroja lśniła mu na piersi ukaz_jąc purp_rowy herb. (dialog 1)
1.5. Niewielu śmiałk_w było w stanie mu dor_wnać w sile ude_enia swym orę_em. (dialog 4)
1.6. Jego mosię_ny miecz wzbudzał postrach wśró_ wszelakich monstr_w, z którymi p_yszło mu walczyć. (dialog 2)
1.7. Wielce miłował ten mą_ prawa rycerskie, żadnego z nich nigdy nie p_ekroczył, toteż nie m_gł na_ekać na brak powodzenia u dam dworu. (dialog 3)
1.8. Do jednej tylko niewiasty Azahid _ywił wielkie uczucie. Obiektem jego west_nień była Helinda, c_rka kr_la krainy ośmiu gór. (dialog 1)
1.9. Niebywała sława, jaką ok_yknięty był rycerz wywarła wielkie wra_enie na władcy _smej góry, który rychło zgodził się na o_enek zakochanych. (dialog 4)
1.10. Świe_o upieczone małżeństwo żyło długo i szczęśliwie mąd_e rządząc królestwem, które wkrótce stało się zamo_ne i potę_ne. (dialog 1)
5. Czekamy około minutę i zaczynamy koleny test.
2.1. Nie_często latem na polach p_enicy okalających Torneg można dost_ec tak wiele p_epięknych widok_w. (dialog 4)
2.2. P_czoły zebrawszy nektar z dziko rosnących _abrów, rumiank_w oraz innych kwiat_w leniwie zbierają się w drogę powrotną do ula. (dialog 3)
2.3. Polna mysz chętnie skosztowałaby wa_yw rosnących nieopodal, lecz skutecznie znie_ęca ją do tego kobieta oczyszczająca g_ądki z różnych roślin, nie_koniecznie po_ytecznych. (dialog 1)
2.4. Świer_cze niecierpliwie czekają na zmie_ch, by m_c rozpocząć pierwsze próby b_mienia dźwięków swoich sk_ypiec, które będą im słu_yły całą najbliższą noc. (dialog 2)
2.5. R_ysko znajdujące się w zasięgu wzroku mieni się paletą kolorów. Złocisto_żółte barwy sprawiają wra_enie, jakby ziemia była obsypana złotym ko_uchem ku_u. (dialog 1)
2.6. Przepi_rki przycupnęły na skraju miedzy w niemym zachwycie, obserw_jąc przygotowania tutejszej orkiestry. Atmosfera gęstniała z minuty na minutę, ciepłe promienie słońca zaczynały skrywać się za _oryzontem, od czasu do czasu leniwie mr_gając do kołyszących się na wiet_e kłosów zbó_. (dialog 3)
2.7. Biało_szary kot z czarnymi prą_kami na g_biecie p_eciągnął się leniwie. Od dłu_szego czasu obserwował kłębek wełny, który wydaje się nie_chętny do zabawy. (dialog 3)
2.8. Wobec tego kocie zainteresowanie p_yciągnęła gromadka wr_bli, siedzących na k_ewie, nie_opodal wa_ywnych g_ądek. Jednakże o tej porze nie okazują zaniepokojenia, gdyż dobrze wiedzą, że kot nie jest głodny. (dialog 4)
2.9. Gospoda_e niedawno nakarmili go mlekiem, toteż uspokojone ptaki mogą sobie uciąć d_emkę. Na ciemnym niebie zaczęły pojawiać się pierwsze gwiazdy. W pobliskim stawie _aby zaczęły re_otać przy akompaniamencie orkiestry świerszczy. (dialog 1)
2.10. Zapadła noc, upajając r_żnorodną paletą zapa_ów i dźwięk_w, nie_zrównana noc, nie_podobna do żadnej innej, noc świętojańska... (dialog 4)
6. Znowu czekamy około minutę i zaczynamy koleny test.
3.1. Nie ka_dy człowiek miał szansę dost_pić zaszczytu uj_enia doliny Fevlith. Nie_zwykła to kraina, nie_przyjazna i groźna dla wrog_w elfów. (dialog 5)
3.2. Dla ich przyjaci_ł jest niczym matka rozkładająca, nad swymi dziećmi, sk_ydła miłości. Ziemia to miodem i mlekiem płynąca, o jasno_zielonych łąkach mieniących się wszystkimi odcieniami tęczy za sprawą nie_prawdopodobnej ró_norodności kwiat_w i zi_ł. (dialog 2)
3.3. Tu i _wdzie rosną buk_pany, dalej mo_e nie_rozkwitłych pąk_w mak_w. Nad _eką stadko bobr_w nie_pokoi kilka rosnących tam b_óz. (dialog 3)
3.4. G_eg_ółka k_ka, p_ypatrując się k_tałtom _czerniałej, rosnącej w pobli_u t_ciny. (dialog 4)
3.5. W dż_yste dni, nie_wiadomo sk_d, na powie_chnię _iemi wypełzają _ownice. (dialog 2)
3.6. Na pobliskim ź_ble trawy spaceruje b_uchon_g ze swym dru_em pozostawiając za sobą o_ydny śla_ ze śluzu. (dialog 6)
3.7. Jednak_e zaraz po ustaniu opad_w krajobraz zmienia się diametralnie. Na niebie mo_na dost_ec nie_częsty widok, jakim jest tęcza, p_echwalającą się wielością kolor_w. (dialog 4)
3.8. Jasno_błękitny nieboskłon nat_nął nie_jednego pisa_a do stwo_enia nie_banalnego dzieła. (dialog 2)
3.9. Zając wy_ynął zza k_aczka mru_ąc oczy w niemym za_wycie. Nie myliły go p_eczucia o nad_odzącej bu_y. Na czas zdą_ył skryć się w swej no_e. (dialog 5)
3.10. Bo_ater naszej _istoryjki nigdy nie p_epadał za wilgocią, dlatego te_ nie _ciał p_emoknąć, gdy_ wtedy o _orobę nie_trudno. (dialog 5)
7. Czekamy aż Guwernantka Greta sprawdzi nasze dyktanda około 4 minut.
8. Zaczynamy dialog i kończymy zadanie.